poniedziałek, 31 grudnia 2012

Prolog

*Robi ostatnie poprawki makijażu i staje przed widownią*
Witajcie kochani! Oto kolejny fanfiction Naruto w moim wykonaniu. Zmieniłam nick z Asoki Kiry na Przewodniczkę Volo Asokę Matsuyę. Ale co ja wam będę przynudzać, macie prolog!
=======
Mój pan znowu mnie wezwał... szłam przez korytarz domu mojego właściciela do jego gabinetu z opuszczoną głową i dłońmi złożonymi przed sobą, jak na niewolnika przystało. Weszłam do pokoju nie patrząc na niego. To była pierwsza zasada: nie waż się spojrzeć na pana bez pozwolenia. Uklękłam przed nim na jedno kolano, a on powiedział
- Saori... jedziemy do Konohagakure. - oświadczył.
- Tylko ja jadę, panie? - zapytałam, jednak zaraz pożałowałam swych słów.
- Nie wolno ci zadawać pytań! - wykrzyknął pan i udeżył mnie w twarz.
- Przepraszam, panie. - odpowiedziałam skruszona.
- Odpowiadając na twoje pytanie, tak. Jako jedna z dziesięciu moich niewolników jedziesz. Jesteś najlepsza, z nadłuższym stażem, więc nie będzie problemów. A teraz opuść mój gabinet i przygotuj się do jutrzejszej podróży. - zrobiłam jak kazał.

8 komentarzy:

  1. Hoho.. Zapowiada się ciekawie. CHciałabym jednak wiedzieć, gdzie dzieje się akcja^^ Życie jednak nauczyło mnie, że trzeba być cierpliwym, więc poczekam.. Mam nadzieję, że Rozdział 1 niedługo się pojawi^^

    Wiesz.. Nie powinno się przy pierwszym komentarz dawać linka na swojego bloga, ale mi bardzo zależy na twojej opinii. Daję ci go więć:
    http://tenonegaara-lovestory.blogspot.com/
    O czym on jest? Powiedziałabym, ale to by była reklamacja^^ A myślę, że spamów nie tolerujesz.. XD

    Życzę meeega weny^^
    Twoja Tenone Uzumaki^^

    OdpowiedzUsuń
  2. No no, fajnie się zapowiada, szykuje się coś ciekawego. Pan i sługa, zapewne będzie dość okrótnie, a jak nie to i tak chętnie poczekam na next xD.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie się zapowiada, owy Pan jest kimś na kształ dyktatora. Jest okrutny, ale widać w jakich realiach kreujesz dotychczasowe życie głównej bohaterki. Będę tutaj wpadać, mam nadzieję, że pierwszy rozdział pojawi się szybko, bo to był ciekawy, interesujący prolog, nawet bardzo. Liczę na więcej.
    Cóż pozdrawiam w nowym roku już, życzę weny i czekam na nexta :)
    Isabel.

    OdpowiedzUsuń
  4. No no xD Asoka... nareszcie się wzięłaś do roboty.
    PS Twój pomysł ze zmianą nicku - PO CO TO ZROBIŁAŚ?! O.o Już wolałam cie jako Asokę -.-

    OdpowiedzUsuń
  5. Prolog krótki, ale interesujący. Saori, fajni się nazywa..:D Coś z niewolnikami, hm.. myślę, że może być ciekawie więc czytam kolejny rozdział. (:

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie się zaczyna , naprawdę jestem zainteresowana ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. "szłam przez korytarz domu mojego właściciela do jego gabinetu z opuszczoną głową i dłońmi złożonymi przed sobą, jak na niewolnika przystało." - "szłam" z dużej litery, bo to początek zdania. Przecinek po "właściciela".
    "Weszłam do pokoju nie patrząc na niego. To była pierwsza zasada: nie waż się spojrzeć na pana bez pozwolenia. Uklękłam przed nim na jedno kolano, a on powiedział" - przecinek po "pokoju" i dwukropek po "powiedział".
    "- Saori... jedziemy do Konohagakure. - oświadczył. " - nie powinno być kropki po "Konohagakure", skoro "oświadczył" odnosi się do zdania.
    "- Nie wolno ci zadawać pytań! - wykrzyknął pan i udeżył mnie w twarz." - "uderzył", nie "udeżył"...
    "- Przepraszam, panie. - odpowiedziałam skruszona." - zbędna kropka po "panie".
    "- Odpowiadając na twoje pytanie, tak. Jako jedna z dziesięciu moich niewolników jedziesz. Jesteś najlepsza, z nadłuższym stażem, więc nie będzie problemów. A teraz opuść mój gabinet i przygotuj się do jutrzejszej podróży. - zrobiłam jak kazał." - "zrobiłam" z wielkiej litery, przecinek przed "jak".

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawie się zaczyna! Lecę na 1 rozdział ;)
    -Amen-

    OdpowiedzUsuń