tag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post1712789429376834338..comments2023-05-10T11:33:40.769+02:00Comments on Bo miłość, to piękne uczucie…: Rozdział IIAsoka-chanhttp://www.blogger.com/profile/05274141080139492853noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-33714328541306107062013-02-09T17:58:23.291+01:002013-02-09T17:58:23.291+01:00Ooo ^^ zadedykowałaś dla mnie ;3 jak miło ^^ Niech...Ooo ^^ zadedykowałaś dla mnie ;3 jak miło ^^ Niech wena Ciebie ni e opuszcza. Mnie właśnie opuściła. I nie mogę nic wymyślić. Ale zapraszam do siebie. Mam nowy wygląd i może mogłabyś powiedzieć, czy Ci się podoba ;3 Kira Fuyuhttps://www.blogger.com/profile/00526567248914204611noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-67553809614924608702013-02-07T11:00:56.253+01:002013-02-07T11:00:56.253+01:00Asoko, wybacz mi. Nie miałam po prostu czasu na cz...Asoko, wybacz mi. Nie miałam po prostu czasu na czytanie, ale nadrobiłam już prawie wszystkie zaległości. Leżenie w szpitalu mi nie przyniosło żadnych efektów^^<br /><br />Rozdział może był krótki, ale według mnie niczego mu nie brakowało. Za mało akcji? Jezu, ludzie, to dopiero drugi rozdział, więc dziewczyna się rozkręca! Bądźcie wyrozumiali :D<br /><br />Czekam na nexta, więc się pośpiesz! *grozi palcem*<br /><br />Pozdrawiam, <br />Twoja Tenone^^ :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17567476713148720133noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-56354593765840856022013-02-07T10:57:42.119+01:002013-02-07T10:57:42.119+01:00Spokojnie, to jej drugi rozdział, dziewczyna się r...Spokojnie, to jej drugi rozdział, dziewczyna się rozkręca, Renji..^^'Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17567476713148720133noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-73460583128739305772013-02-04T10:49:18.535+01:002013-02-04T10:49:18.535+01:00Strasznie krótko, nim zacząłem czytać już skończył...Strasznie krótko, nim zacząłem czytać już skończyłem... Liczyłem że po tak długim czasie bardziej się postarasz. Mimo to fajnie, jednak czekam na większy rozwój akcji.Pan Pationhttps://www.blogger.com/profile/07626820960628923362noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-17020294872754538682013-02-02T22:25:31.439+01:002013-02-02T22:25:31.439+01:00Zostałaś nominowana do Liebster Award - gry gdzie ...Zostałaś nominowana do Liebster Award - gry gdzie odpowiadasz na zadanie przez kogoś pytania (w tym przypadku mnie), później sama wymyślasz 11 pytań i nominujesz do odpowiedzenia na nie kolejne 11 osób :D <br />P.S. Nie możesz nominować osoby , która nominowała ciebie. <br />[pytania zadane są na moim blogu , odpowiadasz na nie na swoim :) ]<br />Nie mam talentu do definicji , więc wybacz mi . <br />Przy okazji proszę o kolejną notkę ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07769506275597120992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-44300428762988727852013-02-02T22:01:14.404+01:002013-02-02T22:01:14.404+01:00Mówiąc szczerze zawiodłam się trochę. Minął miesią...Mówiąc szczerze zawiodłam się trochę. Minął miesiąc od ostatniej notki, a tu krótko i praktycznie nic się nie działo. Mam nadzieje, że nam to jakoś wynagrodzisz przy następnej okazji. Liczę, że następny rozdział więcej wniesie i będzie równie dobry jak ten pierwszy. Pozdrawiam i życzę weny.Amandahttps://www.blogger.com/profile/08737819566190513972noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-2857367526998997842013-02-01T23:21:48.359+01:002013-02-01T23:21:48.359+01:00Znowu u mnie zapunktowałaś , naprawdę ciekawe , mi...Znowu u mnie zapunktowałaś , naprawdę ciekawe , mimo to jestem zdziwiona że po tak długim czasie dopiero wstawiłaś notkę :( , mam nadzieje że w przyszłości będziesz publikować częściej ;) <br />P.S. <br />Przepraszam że taki krótki komentarz , ale rozdział też nie za długi XD , ale i tak jest wspaniały. <br />Pozdrawiam Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07769506275597120992noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-17041606884036607382013-02-01T18:27:35.979+01:002013-02-01T18:27:35.979+01:00No, po prawie miesiącu rozdział drugi, ale zawiodł...No, po prawie miesiącu rozdział drugi, ale zawiodłam się lekko :/ Miałam nadzieję, że coś konkretnego zacznie się dziać, a tu nie dość, że mdławo, to i do niczego praktycznie nie doszło. Jest tylko informacja, że zamieszkali w domu Naruto. Trochę mnie boli, że jest bardzo mało opisów i to, że lekko zmieniasz charaktery bohaterów. Pomysł, który na pierwszy rzut oka był bardzo ciekawy, traci powoli na wartości. Popracuj nad opisami i staraj się nie robić błędów. Są różne przeglądarki, które je poprawiają, albo choćby word. Uważaj też na powtórzenia. A, najważniejsze: czytaj prace przed publikacją. Będziesz widziała wtenczas wszelkie niedociągnięcia ;] <br />No, ja czekam na drugi rozdział, zobaczę jak to się potoczy i mam nadzieję, że trochę zaczniesz się rozwijać w tym kierunku ^^<br />Przyłączam się do prośby o wyłączenie weryfikacji obrazkowej.<br />Pozdrawiam<br />Madeleinemadihttps://www.blogger.com/profile/02984075770172285339noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3164035384680163365.post-21663992992691680922013-02-01T18:07:58.041+01:002013-02-01T18:07:58.041+01:00No dobrze. Pozostawiłaś u mnie spam, odpowiadam na...No dobrze. Pozostawiłaś u mnie spam, odpowiadam na niego. Uprzedzam jednak, że nie zamierzam słodzić bezpodstawnie.<br />Zaczęłam czytać i już na starcie widzę błąd ortograficzny. <br />"Gdy się odwrócił podniosłam wzrok i przyjżałam się mu pierwszy raz w moim życiu." - powinno być "przyjrzałam"<br />"A reszta została złapana podzas comiesięcznych Łowach." - "podczas" i czasem nie powinno być "Łowów"?<br />"Byliśmy na dzisiaj umówieni, prawda? — zerknął podejrzliwie na różowowłosą." - Zerknął powinnaś napisać wielką literą, gdyż wypowiedź zakończyłaś znakiem zapytania. <br /><br />Napisałaś, że krytyka Cię nie zraża. Bardzo dobrze. Trzeba umieć ją przyjmować, bo dzięki niej się doskonalimy. Jak na moje rozdział był zdecydowanie za krótki, przez co wypadł trochę szaro. Nic się prawie nie wydarzyło. Krótkie gdybanie Naruciaka, przykulona niewolnica i surowy Pan. <br />No nic, skuszę się na jeszcze jeden rozdział, który wyskoczy spod Twoich paluszków. Nie obiecuję jednak zostać stałą czytelniczką. am nadzieję, że krytyka, pomimo zapewnień, Cię nie uraziła.<br />Dziękuję, pozdrawiam i życzę weny.<br /><br />P.S. Miło by było, gdybyś zlikwidowała weryfikację obrazkową. Strasznie jest to irytujące, a w moim przypadku odstrasza od pozostawiania komentarzy :PAnayahttps://www.blogger.com/profile/03653476423698616538noreply@blogger.com